Dzień Portugalski, fot. Hanna Kość
Muzyka, język, sztuka i smaki z południa Europy – tak wygląda Dzień Portugalski w Politechnice Białostockiej, który uczelnia zorganizowała w ramach Erasmus Days. W Centrum Nowoczesnego Kształcenia odbywały się prezentacje, wykłady i warsztaty dla miłośników kultury i kuchni Portugalii.
Politechnika Białostocka prowadzi szeroką współpracę z uczelniami portugalskimi, jak również wielu białostockich studentów jeździ tam na wymianę międzynarodową.
– Portugalia jest piękna i w tej chwili już jest tak, że studenci, którzy byli, opowiadają tym, którzy jeszcze nie byli, że warto i stąd też utrzymująca się ta taka pierwsza trójka wyjazdów studentów, czyli Hiszpania, Portugalia i Turcja, to są kraje ciepłe, kraje odmienne od nas kulturowo i myślę, że to jest takie przyciągające, bo chcemy zobaczyć coś troszeczkę innego – mówi prof. Dorota Krawczyk, prorektor ds. współpracy międzynarodowej Politechniki Białostockiej.
Na Dniu Portugalskim o swoim kraju opowiadał też ambasador Portugalii w Polsce Mário Duarte. – Jestem naprawdę pod wrażeniem Polski, a właściwie Polaków i naprawdę znajduję punkty styczne z Portugalią, rozmawiając o tym, jak jesteśmy w stanie realizować nasze marzenia, nasze projekty i bronić naszych racji.
Dzień Portugalski zakończy się w Nie Teatrze, gdzie odbędzie się Festa portuguesa, czyli wieczór z muzyką i atmosferą Lizbony. (hk)
Relacja Hanny Kość:
Czytaj także:


