Aleksandra Kamińska, działaczka samorządu studenckiego Politechniki Białostockiej, fot. A. Jakuć
W specjalnym wydaniu audycji „Samorząd bez Cenzury” Adam Jakuć i Ewa Tatarczyk gościli Aleksandrę Kamińską, studentkę architektury na Politechnice Białostockiej. Rozmowa była pełna ciepła, humoru i refleksji na temat tego, jak studenci spędzają Boże Narodzenie, jak celebrują Sylwestra i jak ważne są świąteczne tradycje.
Aleksandra, opowiadając o świętach w swojej rodzinie, podkreśliła znaczenie wspólnego spędzania czasu. – Święta to dla mnie przede wszystkim okazja do spotkania z bliskimi. W ciągu roku rzadko mamy czas na spokojne rozmowy, dlatego Boże Narodzenie to moment, kiedy nadrabiamy zaległości – mówiła Aleksandra.
W rodzinie Aleksandry pielęgnuje się tradycyjne zwyczaje, takie jak wspólne kolędowanie czy spacer po wigilijnej kolacji. – Nic nie cieszy mnie bardziej niż wyjście na zimowy spacer. Mam nadzieję, że w tym roku pogoda dopisze i będziemy mogli porzucać się śnieżkami – dodała z uśmiechem.
Studenckie przygotowania do świąt
W rozmowie nie zabrakło także tematów związanych z działalnością samorządu studenckiego i uczelnianą atmosferą w okresie świątecznym. Aleksandra podkreśliła zaangażowanie studentów w tworzenie magicznej atmosfery na Politechnice Białostockiej.
– Ubieraliśmy choinkę przed Wydziałem Elektrycznym, na której zawisły bombki przedstawiające każdy wydział uczelni. To było niesamowite wydarzenie – widzieć, jak nasz kampus zmienia się w zimową krainę świąt – wspominała.
Magda opowiedziała też o akcjach mikołajkowych. – Roznosiliśmy słodycze na Wydziale Budownictwa. Takie małe gesty potrafią naprawdę poprawić nastrój – dodała.
Sylwestrowe plany – wybór nie jest łatwy
Sylwester to czas zabawy i refleksji, a Aleksandra nie kryła, że ma trudności z wyborem, gdzie spędzić ten wyjątkowy wieczór. – Mam trzy propozycje: dwie domówki z przyjaciółmi i samorządowy Sylwester w stylu lat 80. i 90. Każda z nich brzmi świetnie, więc trudno się zdecydować – przyznała.
Zapytana o swoje marzenia dotyczące idealnego Sylwestra, Aleksandra wspomniała o swoim ulubionym pomyśle na tematyczną imprezę:
– Najchętniej zrobiłabym Sylwestra w stylu Shreka. To kultowa bajka i myślę, że każdy znalazłby coś dla siebie – od smoka po księżniczkę – zaśmiała się.
Świąteczne refleksje – co tak naprawdę się liczy?
Aleksandra podkreśliła, że w natłoku codziennych obowiązków święta są czasem na zatrzymanie się i refleksję. – To moment, kiedy możemy pomyśleć o tym, co naprawdę się liczy – rodzina, przyjaciele, wspólne chwile – mówiła.
Dodała także, że święta pozwalają złapać oddech po intensywnym semestrze: – Na szczęście zaliczenia mam już za sobą, więc mogę w pełni cieszyć się przygotowaniami do świąt i tym czasem z bliskimi – podkreśliła. (AJ)
Odtwarzacz plików dźwiękowych
Czytaj także:
Samorząd bez cenzury. Podsumowanie akcji DKMS, wystawa „Studenci studentom”, święta i Sylwester
