Burmistrz Wasilkowa zaapelował do marszałka województwa, aby pojął on odpowiednie kroki prawne nakazujące usunięcie zalegających śmieci na terenie sortowni w Studziankach.
Władze miasteczka zachęcają też do składania podpisów pod petycją do marszałka w tej sprawie. Z uwagi na aktualną sytuację epidemiczną zbiórka podpisów jest możliwa wyłącznie on-line. Można to zrobić tutaj.
Prosimy o podpisanie tej petycji – wezwanie spółki prowadzącej sortownię do usunięcia odpadów to jedyny sposób na zaprzestanie działania tego podmiotu oraz zakończenie cyklicznych pożarów. Mimo, że sortownia znajduje się w granicach administracyjnych gminy Wasilków – ani Burmistrz, ani Rada Miejska w Wasilkowie nie posiada uprawnień, aby podjąć wiążące działania w tej sprawie. Często pytacie Państwo: „Dlaczego tak jest? „. Otóż tak skonstruowane są przepisy prawne. Wierzymy, że Marszałek Województwa Podlaskiego podejmie odpowiednie kroki, dlatego apelujemy o poparcie tej inicjatywy – czytamy na stronie Urzędu Miasta w Wasilkowie.
Składowisko w Studziankach jest zamknięte od lutego. Oznacza to, że nie można tu przywozić ani przetwarzać żadnych nowych śmieci. Te, które już są zalegają. I co jakiś czas się palą – w tym roku już trzykrotnie. Od początku istnienia sortowni, tj. od 2011 roku pożary wybuchały tam aż czternaście razy.
Największy pożar na składowisku w Studziankach miał miejsce w 2012 roku. Strażacy gasili go wówczas 8 dni. Przyczyną było podpalenie, ale sprawców nie znaleziono. (mt/mc)