Projekt planu zarządzania Puszczą Białowieską, jednym z najcenniejszych obiektów światowego dziedzictwa UNESCO, ma być gotowy do końca roku. Jego kluczowe elementy dotyczą m.in. ochrony bioróżnorodności oraz wpływu człowieka na ten unikalny ekosystem. O ochronie puszczy z dr. Danem Wołkowyckim z Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej rozmawiał Adam Jakuć.
Głębokie korzenie i zmiany w Puszczy Białowieskiej
Dr Dan Wołkowycki, wychowany w rodzinie od pokoleń związanej z Puszczą Białowieską, podkreśla, że zmiany w ekosystemie tego obszaru są nieodłączne od działań człowieka. – Od zawsze puszcza była użytkowana przez lokalne społeczności i nie zawsze oznaczało to jej degradację. Wręcz przeciwnie, niektóre procesy przekształcania puszczy przyczyniły się do utrzymania jej bioróżnorodności”– stwierdza naukowiec.
Przypomina, że Puszcza Białowieska przez lata zyskiwała coraz silniejszą ochronę – od powiększenia Białowieskiego Parku Narodowego, przez tworzenie nowych rezerwatów, aż po objęcie ochroną jako obiektu światowego dziedzictwa UNESCO. Jednak dr Wołkowycki zaznacza, że mimo tych działań, niektóre gatunki roślin i zwierząt znikają z tego obszaru. – Ochrona naturalnych procesów w puszczy przynosi efekty, ale nie wystarcza, by uchronić wszystkie jej elementy” – mówi ekspert.
Kornik drukarz: zagrożenie czy część ekosystemu?
W rozmowie poruszono również problem kornika drukarza, którego działalność często budzi kontrowersje. Dr Wołkowycki podkreśla, że kornik jest naturalnym elementem ekosystemu Puszczy Białowieskiej, a jego obecność nie powinna być postrzegana jako zagrożenie. – To taki sam organizm jak każdy inny, który korzysta z zasobów lasu. Jego działalność przyczynia się do naturalnych procesów odnowy lasu, a jednocześnie umożliwia rozwój innych gatunków – tłumaczy.
Problem z kornikiem pojawia się głównie w lasach użytkowanych gospodarczo, gdzie jego żerowanie wpływa na ograniczenie zasobów drewna. Jednak w ekosystemie naturalnym, takim jak Puszcza Białowieska, dr Wołkowycki uważa, że wycinanie drzew zaatakowanych przez kornika nie jest konieczne: – W naturalnych warunkach nie możemy traktować kornika jako zagrożenia.
Rola człowieka w Puszczy Białowieskiej
Jednym z istotnych zagadnień poruszanych w rozmowie była kwestia roli człowieka w Puszczy Białowieskiej. -Społeczności lokalne zawsze korzystały z zasobów puszczy i nie można tego całkowicie wykluczyć – mówi dr Wołkowycki. Zauważa jednak, że kluczowe jest zrównoważone podejście, które pozwoli na ochronę przyrody, ale również na kontynuację tradycyjnych praktyk, które od wieków były integralną częścią życia w regionie.
-Puszcza Białowieska zawdzięcza swoją unikalność ograniczeniu ingerencji człowieka, ale nie możemy traktować każdej działalności ludzkiej jako zagrożenia. Niektóre ekosystemy przetrwały dzięki zaburzeniom, które wprowadzał człowiek – zaznacza naukowiec.
Plan zarządzania Puszczą: wyzwania i oczekiwania
Dr Wołkowycki wyraził nadzieję, że nowy plan zarządzania Puszczą Białowieską, który obecnie jest w przygotowaniu, rozwiąże dotychczasowe problemy związane z ochroną tego obszaru. Poprzednia wersja planu, przedstawiona do konsultacji społecznych w grudniu zeszłego roku, była -według eksperta- wadliwa i nie zapewniała odpowiedniej ochrony kluczowych elementów bioróżnorodności.
-Ten plan po macoszemu potraktował kwestie ochrony szaty roślinnej, szczególnie gatunków o znaczeniu światowym i europejskim – krytykuje Wołkowycki. Naukowiec liczy, że w nowej wersji dokumentu uda się lepiej zrównoważyć ochronę bierną z koniecznością czynnych działań na rzecz ratowania zagrożonych gatunków. -Ochrona bierna powinna dominować, ale nie może być jedyną formą działania – podsumowuje. (AJ)
Posłuchaj rozmowy o ochronie Puszczy Białowieskiej z dr. Danem Wołkowyckim z Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej. Prowadzi : Adam Jakuć.
Czytaj także: