
Jogurty, kiszonki, leki czy kosmetyki – wszystkie te produkty mają wspólny mianownik: biotechnologię. To właśnie mikroorganizmy i zaawansowane techniki biotechnologiczne stoją za wieloma produktami codziennego użytku, które trafiają na nasze stoły i do naszych domów. W najnowszej audycji z cyklu „Dobry kierunek” Adam Jakuć rozmawiał o tym wyjątkowym kierunku z dr hab. inż. Moniką Kalinowską, prof. PB, kierownik Katedry Chemii, Biologii i Biotechnologii Politechniki Białostockiej.
Posłuchaj audycji
Biotechnologia w praktyce
Jak zaznaczyła profesor Kalinowska, biotechnologia opiera się na wykorzystywaniu mikroorganizmów lub produktów ich metabolizmu do tworzenia nowych produktów lub technologii.
– Każdy z nas miał bezpośredni kontakt z biotechnologią, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Jogurty, kiszonki, chleb na zakwasie, wino, piwo – wszystko to efekty działania mikroorganizmów – tłumaczyła.
Biotechnologia to jednak nie tylko przemysł spożywczy. Profesor Kalinowska wskazała, że obecnie jest to dziedzina, która rozwija się niezwykle dynamicznie w farmacji, kosmetyce, medycynie oraz ochronie środowiska. Dzięki temu studenci, którzy zdecydują się na ten kierunek, mają szerokie perspektywy zatrudnienia.
Specjalności dostosowane do rynku pracy
Politechnika Białostocka proponuje studentom biotechnologii trzy nowoczesne specjalności: biotechnologię stosowaną, bioaktywne fitozwiązki oraz biotechnologię środowiska. Każda ze specjalności odpowiada na aktualne zapotrzebowanie rynku pracy i rozwój przemysłu.
– Biotechnologia stosowana skupia się na projektowaniu bioreaktorów, procesach fermentacji oraz produkcji biopaliw. Specjalność bioaktywne fitozwiązki pozwala studentom poznać techniki izolacji i syntezy związków stosowanych w medycynie, farmacji i żywności. Z kolei biotechnologia środowiska koncentruje się na zastosowaniu mikroorganizmów w oczyszczaniu gleby, wody i powietrza – wyjaśniła dr hab. inż. Monika Kalinowska.
Szerokie możliwości zawodowe
Absolwenci biotechnologii na Politechnice Białostockiej znajdują zatrudnienie m.in. w laboratoriach diagnostycznych, firmach bioinformatycznych, przemyśle farmaceutycznym, spożywczym oraz w ochronie środowiska.
– Nasze studia to nie tylko teoria. Studenci uczą się projektować całe procesy technologiczne oraz urządzenia biotechnologiczne, np. bioreaktory, dzięki czemu mają ogromne szanse na znalezienie dobrej pracy. Firmy poszukują osób, które potrafią łączyć wiedzę biologiczną i chemiczną z umiejętnościami inżynierskimi – podkreśliła dr hab. inż. Monika Kalinowska.
Profesor Kalinowska zaznaczyła także, że absolwenci kierunku biotechnologia bardzo dobrze radzą sobie na rynku pracy, szczególnie w regionie północno-wschodniej Polski, zdominowanym przez przemysł rolno-spożywczy i mleczarski.
Sukcesy naukowców Politechniki Białostockiej
Zespół Katedry Chemii, Biologii i Biotechnologii Politechniki Białostockiej realizuje także liczne projekty naukowe, które znajdują praktyczne zastosowanie w różnych branżach przemysłu. Wśród osiągnięć są m.in. opracowanie substancji antyoksydacyjnych bazujących na naturalnych produktach, biopreparatów z odpadów przemysłowych oraz folii przeciwdrobnoustrojowych i antykoronawirusowych.
– Nasze projekty odpowiadają na realne potrzeby rynku. Opracowujemy innowacyjne rozwiązania zgodne z ideą 'from waste to health’ – od odpadów do zdrowia – podsumowała profesor Kalinowska.
Zaproszenie dla kandydatów
Profesor Kalinowska zaprosiła wszystkich zainteresowanych do udziału w dniach otwartych, warsztatach oraz nocach innowacji na Politechnice Białostockiej.
– Zapraszamy, aby poczuć przez chwilę, jak to jest być biotechnologiem w naszych laboratoriach. Laboratoria na Politechnice Białostockiej są świetnie wyposażone. Studenci mają możliwość praktycznego poznania nowoczesnych technik i metod stosowanych w biotechnologii, co jest niezwykle istotne w kontekście ich przyszłej kariery zawodowej – zachęcała dr hab. inż. Monika Kalinowska. (AJ)
Czytaj także:
Agroekobiznes. Nowy kierunek z misją – ekologia, rolnictwo i przedsiębiorczość