Wiadomości

17 marca, 2025

Apokalipsa i koniec świata dający nadzieję, czyli premiera spektaklu „Pupile”. Posłuchaj relacji

Aktorzy stoją na scenie Spektakl „Pupile”, fot. Hanna Kość
„Tańcz tak, jakby to był twój ostatni dzień” – od takich słów zaczyna się spektakl dyplomowy „Pupile” w białostockiej filii Akademii Teatralnej. Sztuka jest na podstawie tekstu Roberta Bolesto, reżyseruje ją Łukasz Kos, a choreografią zajęła się Aleksandra Osowicz.

 

W spektaklu „Pupile” przez cały czas mowa jest o końcu świata, w którym nie ma już ludzi, a zostały tylko zwierzęta i minerały, to sztuka daje jednak nadzieję.​

– Spektakl mówi o śmierci, ale myślę, że też pokazuje, że warto czerpać z życia, żeby nie dojść do tego końca i nie mieć w głowie tylko myśl „to tyle” – mówi Sabina Szetela, studentka, która gra papużkę.

W spektaklu młodzi aktorzy wcielają się w tytułowe pupile, czyli na scenie jest pies, kotka, papużka, wąż, królica i rybka, ale także ziarnko piasku i kamień.

– Apokalipsa, jest to zawsze temat gorący, więc temat wraca jak bumerang. Aktorsko super, pomysł bardzo taki surrealistyczny, ale z ogromnym wydźwiękiem, bezsprzecznie – zapewnia Doroty Bagiński, absolwentka uczelni.

Spektakl „Pupile” w Teatrze Szkolnym białostockiej filii Akademii Teatralnej będzie grany do początku maja. (hk)

 

Relacja Hanny Kość:

 

Czytaj także: „Pupile” to tytuł spektaklu dyplomowego studentów białostockiej filii Akademii Teatralnej

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.