Pasażerów korzystających z miejskiej komunikacji czekają nowe ograniczenia. Autobusami będzie mogło jeździć mniej osób niż dotychczas, kierowca będzie miał też możliwość nie wpuszczenia pasażera do środka, jak i nie zatrzymania się na przystanku.
Zgodnie z nowymi wytycznymi liczba pasażerów w autobusach nie może przekraczać połowy liczby miejsc siedzących. Oznacza to tyle, że co drugie miejsce ma pozostać wolne. Dlatego na drzwiach autobusów BKM wywieszone będą informacje, ile miejsc jest dostępnych w danym pojeździe.
Od czwartku (26.03) w godzinach porannego i popołudniowego szczytu (tj. między 5.00 a 8.00 rano oraz od 14.00 do 16.00) autobusy będą zdublowane. Dotyczy to dziewięciu linii – 4, 5, 6, 7, 16, 17, 19, 21 i 100.
– Autobusy będą jeździły po dwa. Mamy informacje, że to są te linie, które w godzinach szczytu mogą być przeciążone – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Wprowadzony zostaje także ruch „okrężny”, to jest w autobusach – pasażerowie wsiadać będą drugimi drzwiami, a wysiadać ostatnimi.
Prezydent Truskolaski zaapelował też do mieszkańców korzystających z komunikacji o samodyscyplinę.
– Prośba jest o to, aby osoby, które same wiedząc, że autobus w tych nowych warunkach już nie może więcej osób pomieścić, czyli przekracza się ten dopuszczalny limit, aby w tym momencie do tego autobusu nie wsiadały – apeluje prezydent.
W dni robocze nadal obowiązują rozkłady mieszane – niektóre linie (1, 3, 7, 10, 13, 102, 104, 105, 106 ,200, 201, 202) jeżdżą jak w dni powszednie, pozostałe jak w soboty. (mt/mc)