Szkoły, przedszkola i żłobki nadal są zamknięte z powodu koronawirusa, dlatego rodzice po raz kolejny mogą wnioskować o dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Ze świadczenia można skorzystać do 3 maja.
– Zasiłek przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do ukończenia 8 lat oraz opiekunom starszych dzieci, które mają odpowiednie orzeczenie o niepełnosprawności lub orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. O zasiłek mogą wnioskować także ubezpieczeni rodzice pełnoletnich osób niepełnosprawnych, które nie mogą uczęszczać do placówki, bo jest zamknięta z powodu epidemii – wyjaśnia Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Z możliwości ubiegania się o dodatkowe świadczenie mogą skorzystać też rodzice młodszych dzieci, którymi dotychczas opiekowała się „niania” na umowie uaktywniającej, a teraz z powodu epidemii koronawirusa nie może.
Żeby otrzymać zasiłek, trzeba złożyć u swojego pracodawcy albo zleceniodawcy oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem. Tylko prowadzący własną działalność gospodarczą przekazują takie oświadczenie bezpośrednio do ZUS.
Zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki. Przysługuje on matce lub ojcu dziecka, a wypłacany jest temu z rodziców, który wystąpi o jego wypłatę. Rodzice mogą też podzielić się opieką nad dzieckiem w ramach limitu zasiłku.
Po 3 maja świadczenie będzie przysługiwało tym rodzicom, którzy nie będą mogli skorzystać z innych form opieki. Te z kolei rząd ma przedstawić w tym tygodniu. (mt/mc)