„Wrak Race” jest widowiskowym cyklicznym wydarzeniem, które odbywa się w Białymstoku na torze wyścigowym Uniwerstal przy ul. Szkolnej w Białymstoku (wjazd od ul. Nowosielskiej). Zawsze ma charakter charytatywny, podczas którego zbierane są pieniądze na konkretny cel, leczenie, rehabilitację. Na każdym „Wrak Race” wolontariusze zbierają pieniądze do puszek – mówi Grzegorz Leszczyński z Uniwerstal Białystok, organizatora wyścigów wraków.
Fundacja Naszpikowani działa od 2016 roku. Teraz pod opieką Fundacji pozostaje około 120 Podopiecznych (dzieci, osoby dorosłe chore na różnego rodzaju nowotwory). Fundacja pomaga osobom chorym na choroby hematologiczne, onkologiczne, czekającym na przeszczep szpiku oraz pacjentom po przeszczepie i ich rodzinom.
Podczas wielu edycji „Wrak Race” zebrano i przekazano potrzebującym łącznie około 50 tysięcy złotych. Kolejny Wrak Race w Białymstoku. Zbiórka na nową karetkę
Wyścigi wraków, czyli samochodów wyłączonych z użytku, odbywają się na torze liczącym 900 metrów, a kierowcy jężdżą w ósemkę.
Z kolei Wrak Taxi to przejażdżka po torze wyścigowym, na fotelu pasażera, we wraku, a za kierownicą siedzi profesjonalny kierowca, pilot. W takiej przejażdżce udział może wziąć każda osoba, bez względu na wiek. Kierowca jak i pasażer są zapięci w pasy bezpieczeństwa, a na głowach mają kaski.
Podczas każdego wydarzenia odbywa się także specjalny pokaz. To między innymi: gaszenie auta, które stanęło w płomieniach; wyciąganie i zabezpieczanie przez strażaków oraz ekipy medyczne poszkodowanego, który uległ wypadkowi samochodowemu, czy pokaz cięcia auta. (at)
O szczegółach „Wrak Race” 18 czerwca mówi Grzegorz Leszczyński z Uniwerstal Białystok, organizatora wyścigów wraków: