Ponad 80 drzewek posadzonych w drewnianych pojemnikach malowanych w biało – czerwone pasy pojawiło się w ogrodzie Pałacu Branickich.
Donice zostały wykonane zgodnie z zaleceniami Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz opinią historyka sztuki. Są wykonane z klepek dębowych, polichromowane w kolorach herbowych Jana Klemensa Branickiego. Po analizach historycznych rycin, przeprowadzonych przez specjalistów, donice pomalowano w pionowe biało–czerwone pasy. Kolorystyka stanowi kontynuację barw herbu z tympanonu pałacu.
– Kolorowe kubły są nowym, zaskakującym elementem, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do intensywnych kolorów w zabytkach. Wciąż jesteśmy w estetyce XIX wieku, która sprowadzała się do bieli i złoceń. Dziś już wiemy, że dawne, barokowe zabytki, w tym ogrody, były bardzo kolorowe. Różne elementy, nie tylko donice, były malowane w kolory herbowe właściciela danej miejscowości czy parku. Przywracanie koloru elementom barokowych ogrodów stało się już normą w Polsce i Europie – powiedział historyk sztuki ks. dr Jan Nieciecki.
Donice do roślin oranżeryjnych zostały zamówione wiosną ubiegłego roku. Wykonawcą była wyłoniona w przetargu, firma z Warszawy. Według tej zasady pomalowano już donice w ogrodach przy pałacu w Wilanowie, przy Zamku Królewskim oraz w Łazienkach Królewskich. (źródło: Wschodzący Białystok, red. ea/mc)