Na ulicach Białegostoku od 6 rano będzie można spotkać wolontariuszy. Jednym z nich, z numerem 1, będzie Andrzej w stroju Świętego Mikołaja.
– To jest niewiarygodne, rzeczywiście ja mam 2 miliony lat, a jak to Święty Mikołaj jestem od zawsze. Kiedyś zrobiłem po cukierkach takie pudełeczko i poszedłem zbierać na ulicę w taki tęgi mróz. 32 lata temu tak było i tak mnie trzyma. Wcale tego nie żałuję. Wydaje mi się. że do końca świata i o jeden dzień dłużej chodzę i będę chodził, bo to jest takie święto – zapewnia wolontariusz z nr 1.
Magda Łapińska z białostockim sztabu WOŚP podkreśla, że będą też inni niezwykli wolontariusze.
– Wolontariusze będą wyjątkowi, bo to nie jest tylko nasz wyjątkowy Święty Mikołaj, ale z takich wyjątkowych wolontariuszy jeszcze kilku mamy. Oprócz tych wolontariuszy, którzy będą kwestować z psami, mamy jednego bardzo wyjątkowego wolontariusza. To jest najmłodszy wolontariusz – roczny Leoś. On jest naszym trochę dzieckiem sztabowym, ponieważ najpierw Michał był szefem naszego sztabu, później pałeczkę po nim przejęła Angelika i oni poznali się w sztabie. Angelika jest aktualnie jego żoną. a później z tego związku powstało dziecko sztabowe. które właśnie nazywa się Leoś – mówi Magda Łapińska.
Podczas finału na Rynku Kościuszki przez cały dzień będzie szereg atrakcji, które mają zachęcić białostoczan do wsparcia zbiórki. Największymi z nich, jak co roku, będą koncerty. Na scenie wystąpi zespół Łzy, Effect, Felivers, Cyrko, Czeremszyna, Waterside i EmptySpace. A tradycyjnie o 20:00 będzie światełko do nieba. (hk)