Chodzi o prawie 16-kilometrowy odcinek drogi od przejścia granicznego w Kuźnicy do węzła drogowego Sokółka Północ (z węzłem). Początkowe 5,25 km będzie miało standard drogi klasy GP (główna ruchu przyspieszonego), a na dalszych 10,5 km nowej trasy będzie w standardzie drogi ekspresowej. Cała droga ma być przystosowana do ciężkiego ruchu o nośności 11,5 tony/oś.
Przy granicy powstaną dwa miejsca obsługi podróżnych – jedno z nich pomieści ponad 800 samochodów ciężarowych i 200 osobowych. Zaplanowano również budowę 12 obiektów inżynierskich, w tym mostu nad rzeką Łosośna oraz jednego wiaduktu kolejowego.
– To pierwszy podpisywany ZRID na S19. W każdym kierunku przewidziano dwa pasy ruchu. Wyjątkiem będzie odcinek przy samym przejściu, gdzie zaplanowano sześć pasów ruchu (dwa wjazdowe do kraju i cztery wyjazdowe) – mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że inwestor – GDDKiA Oddział w Białymstoku – może od razu przekazać plac budowy wykonawcy.
– Mamy obecnie okres zimowy, natomiast jeśli pogoda taka, jak dziś, będzie się utrzymywać to roboty budowlane powinny zacząć się wcześniej niż przewiduje kontrakt, czyli 15 marca 2023 roku. Kontrakt podpisany z wykonawcą opiewa na ponad 526 mln zł. Mamy nadzieję, że zamkniemy się w tej kwocie – powiedział zastępca dyrektora białostockiego Oddziału GDDKiA Tomasz Wróblewski.
Inwestycja będzie realizowana w systemie „Projektuj i buduj”. Droga ma być gotowa pod koniec 2024 roku. (mt)