Na pododdziale Onkologii Ginekologicznej działaczki organizacji wręczały uszyte ze zebranych materiałów i chust, kolorowe nakrycia głowy dla pacjentek po chemioterapii. Podczas przymiarek panie mogły skorzystać również z usług kosmetyczki.
– Szyjemy naszym pacjentkom onkochusty, dlatego, że proces choroby i utrata włosów, piękna, kobiecości, stygmatyzuje kobietę, przypomina o tej chorobie. Natomiast chcemy to przekuć w atut tych kobiet, żeby im pokazać, że jest to tylko kolejny etap w walce o ich zdrowie. Moc kolorowych chust to światełko w ciemnym tunelu choroby – mówi Barbara Idźkowska ze Stowarzyszenia Eurydyki.
Akcja szycia nakryć głów rozpoczęła się w styczniu ubiegłego roku. Do tej pory Stowarzyszenie Eurydyki przygotowało około 80 chust.
Nadal można przekazywać do Uniwersyteckiego Centrum Onkologii materiały i tkaniny, z których później powstaną nakrycia głowy. (ea/mc)