
Uszyli już maseczki dla domów pomocy społecznej, szpitali, hospicjów, teraz dla służb mundurowych. Zakład karny przy ul. Hetmańskiej w Białymstoku przekazał podlaskiej policji 2300 maseczek, które zrobili więźniowie z województwa podlaskiego.
Blisko 100 osadzonych w regionie, od prawie dwóch miesięcy szyje maseczki dla różnych instytucji i placówek. Zanim skazani usiedli przy maszynach przeszli krótki kurs szycia, który przeprowadziły funkcjonariuszki Służby Więziennej.
– Pomysł wziął się z pandemii. Chodzi o to, że zostały zablokowane pewne drogi aktywizacji skazanych, które mieliśmy do tej pory. Spadła różnego rodzaju liczba zajęć, które chociażby wiązały się z wyjściem na zewnątrz, z kontaktem z innym człowiekiem. Musieliśmy znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą aktywizować skazanych wewnątrz zakładów penitencjarnych. Stąd pomysł, aby zaangażować osadzonych w szycie maseczek ochronnych w ramach programów resocjalizacyjnych. Przekazywanie masek różnym instytucjom zewnętrznym jest częścią ogólnopolskiej akcji #ResortSprawiedliwościPomaga, zainicjowanej w czasie pandemii przez Ministerstwo Sprawiedliwości – mówił rzecznik Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku mjr Michał Zagłoba.
Od połowy marca podlaska Służba Więzienna przekazała dps-om, szpitalom, pogotowiom ratunkowym około 12 tysięcy maseczek. (ea/mc)