
Białostockie uczelnie wyższe grają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Do piątku (24.01) w Politechnice Białostockiej, Uniwersytecie w Białymstoku czy Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku są puszki WOŚP, do których można wrzucać datki. Finał WOŚP będzie 26 stycznia pod hasłem: „Gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej”.
Z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku w dniu finału będą także przeprowadzane badania w jednej z galerii handlowych. Poza możliwością zbadania ciśnienia i cukru, będzie dwóch lekarzy specjalistów, jeden z nich będzie oceniał znamiona pod kątem onkologicznym, natomiast drugi będzie wykonywać badania USG węzłów chłonnych.
W pomoc włącza się również Politechnika Białostocka.
– To kolejna edycja współpracy Politechniki Białostockiej z Wielkim Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Zbiórka przeprowadzamy stacjonarnie. Puszka jest w pokoju A18, czyli w biurze prorektora do spraw studenckich. Zachęcam bardzo serdecznie do wsparcia. Oczywiście każda pomoc jest ważna, tym bardziej, że są to dzieci, a wiadomo, kiedy koruje dziecko, choruje cała rodzina, więc też cała społeczność – mówi prof. Jacek Żmojda, prorektor ds. studenckich Politechniki Białostockiej.
Podobnie jak w zeszłym roku można też wylicytować przejazd bolidem CMS-09, czyli hybrydowym autem wyścigowym stworzonym przez studentów Politechniki Białostockiej z zespołu Cerber Motorsport. Samochód do 100 km/h przyspiesza w 3,5 sekundy, a zwycięzca licytacji sam go poprowadzi.
– Jest to po pierwsze szczytny cel, a po drugie niezła frajda, żeby móc wsiąść i się przejechać też kilka kółek naszym autem, najprawdopodobniej na Torze Białystok. My wprowadzimy tylko w takie podstawowe techniczne zagwozdki typu jak odpalić auto, jak ruszać, gdyby coś się działo niebezpiecznego, jak trzeba zareagować, ale wszystko jest w rękach tej osoby, która wylicytuje aukcję, jak ten przejazd będzie rzeczywiście wyglądał – zapewnia Anna Tokarewicz z zespołu Cerber Motorsport.
Aukcje zgłosiły również Uniwersytet w Białymstoku oraz białostocka filia Akademii Teatralnej. (hk)
Relacja Hanny Kość: