Barszcz Sosnowskiego ma silne działanie toksyczne i alergizujące. Kontakt z nią wywołuje reakcje skórne: zapalenie skóry i błon śluzowych, pęcherze porównywalne z oparzeniami, trudno gojące się rany. Szczególne niebezpieczeństwo stwarza dla dzieci i osób cierpiących na alergie.
Barszcz wydziela charakterystyczny olejek eteryczny. Substancja ta, gdy dostanie się na skórę, w obecności światła słonecznego powoduje oparzenia II i III stopnia. Objawy oparzenia potrafią wystąpić nawet po kilku dniach. Groźny jest nie tylko bezpośredni kontakt z rośliną. W upalne unoszące się wokół barszczu opary olejku eterycznego mogą powodować niebezpieczne dla zdrowia skutki. Jeśli już dojdzie do kontaktu z olejkiem eterycznym, trzeba natychmiast obmyć skórę wodą z mydłem i unikać promieni słonecznych przez dwie doby.
Przypadki występowania barszczu Sosnowskiego można zgłaszać do Straży Miejskiej, na numer 986 – mówi Krzysztof Tyszka ze Straży Miejskiej w Białymstoku.
Barszcz Sosnowskiego pochodzi z Kaukazu, a trafił do Polski w latach 60. i 70. Wówczas próbowano wykorzystać barszcz jako paszę. Jednak uprawy wymknęły się spod kontroli. Barszcz zaczął wypierać z pól rodzime gatunki roślin, okazał się też niebezpieczny i dla zwierząt, i dla ludzi. Łodygi barszczu są wysokie, mogą mieć nawet cztery metry wysokości, a korzenie sięgają dwóch metrów w głąb ziemi. (at)
O niebezpiecznym barszczu Sosnowskiego mówi Krzysztof Tyszka ze Straży Miejskiej w Białymstoku: