W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku rozpoczęło się pobieranie komórek krwiotwórczych. To alternatywa dla tradycyjnego pobierania szpiku.
Istotą procedury jest pobieranie komórek za pomocą wkłucia do żył obwodowych co eliminuje konieczność zastosowania znieczulenia ogólnego i znacząco zwiększa komfort potencjalnego dawcy.
– Jest to pierwsze miejsce, które otrzymało taką akredytację w naszym województwie – mówi prof. dr hab. Piotr Marek Radziwon, dyrektor RCKiK. – Rośnie nam liczba osób, które są kwalifikowane do oddania materiału przeszczepowego, w zeszłym roku mieliśmy tych pobrań ponad 30, w tym roku już 15. Ośrodek pobierający zaczyna pracować pełną parą.
Zabieg pobrania komórek metodą aferezy trwa przeważnie około 4-5 godzin.
– Procedura jest wieloetapowa. Najpierw dawca zgłasza się do nas na wykonanie niezbędnych badań – mówi dr Tomasz Wasiluk, lekarz RCKiK. – Musimy ocenić czy jego stan zdrowia pozwala, by bezpiecznie mógł oddać te komórki. Taki dawca musi 5 dni przed zaplanowaną procedurą, podawać sobie taki czynnik, który stymuluje szpik, żeby komórki krwiotwórcze dostały się do krwi krążącej. Rutynowo mamy ich bardzo mało w krwi, dzięki tym zastrzykom ta liczba wrasta nawet stukrotnie.
Pod koniec 2023 roku w Ośrodku Dawców Szpiku przy RCKiK w Białymstoku było zarejestrowanych ponad 41 tys. potencjalnych dawców. Wśród nich od 2011 roku pobrano szpik 177 razy. (jł)