Policja zatrzymała mężczyznę, który na początku maja w Łapach zaczepiał kilkunastoletnie dziewczyny. To mieszkaniec gminy Łapy.
40-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej czterech dziewczyn. To takiej liczby ataków się przyznał. Trzy z nich miały miejsce w Białymstoku – w marcu tego roku i grudniu ubiegłego roku na klatkach schodowych bloków przy ul. Gruntowej i ul. Upalnej.
8 maja mężczyzna zaczepił w Łapach idącą do szkoły 15-latkę. 40-latek miał włożyć jej ręce pod spódnicę. Dwa dni później miejscowa policja dostała podobne zgłoszenie, ale w tym przypadku udziału w nim zatrzymanego mężczyzny nie udało się potwierdzić.
Mężczyzna w momencie zatrzymania był zaskoczony, ale zachowywał się spokojnie. (mt/mc)