Do bielskich policjantów zgłosił się 32-latek, który padł ofiarą „internetowej miłości”. Mieszkaniec powiatu bielskiego powiedział, że w sierpniu na jednym z portali randkowych poznał kobietę, która podawała się za Polkę mieszkającą w Niemczech. Nowa znajoma, o nicku „KarmeloweCiastko”, wzbudziła jego zaufanie. Z jej wpisów wynikało, że samotnie wychowuje córkę i szuka partnera, z którym mogłaby stworzyć stały związek.
Internetowa znajoma obiecała 32-latkowi, że przyjedzie do Polski i będą mogli się spotkać. Jednak po chwili kobieta napisała, że ma problemy finansowe, które utrudniają jej powrót do kraju. Poprosiła mężczyznę o pomoc i przelanie pieniędzy na jej konto. Jak się okazało, w ciągu dwóch dni pokrzywdzony wykonał około 8 przelewów na łączną kwotę blisko 7 tys. złotych. Pieniądze miały być przeznaczone między innymi na doładowanie telefonu kobiety, na opłacenie czynszu, na lekarstwa dla córki, na paliwo oraz naprawę samochodu. Kiedy mężczyzna poprosił znajomą o zdjęcie potwierdzające jej pobyt w Niemczech, kobieta napisała, że ma uszkodzony telefon. Mężczyzna zorientował się, że ma do czynienia z oszustką i napisał kobiecie, że zgłosi sprawę policjantom. Wówczas jej konto internetowe zniknęło.
Policjanci apelują o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych.
– Warto być czujnym i ostrożnym, aby nie dochodziło do takich sytuacji. Pamiętajmy, że oszuści wykorzystują ludzkie uczucia i emocje, zmuszają do działania i podejmowania decyzji pod presją czasu – wszystko po to, aby zmanipulować osobę i wyłudzić od niej jak najwięcej pieniędzy. Zawierając nowe znajomości należy być bardzo ostrożnym, szczególnie, jeśli ta osoba prosi nas o przelanie pieniędzy – tłumaczą mundurowi. (mt)