Przy chwilowo sprzyjającej pogodzie można było podziwiać niemal 150 młodych ludzi, część z nich ubranych w stroje symbolizujące charakter szkoły i patronów placówek.
– To zaszczyt prezentować się jako Izabela Branicka z Poniatowskich, gdyż tylko jedna dziewczyna ze wszystkich białostockich szkół średnich może zagrać tę rolę – przyznaje z dumą Klaudia Pietraszko, której szkoła – XI LO zapoczątkowała tę tradycję.
Natomiast uczniowie z V LO wystąpili w strojach z epoki Jana Sobieskiego i jego żony Marysieńki. – Taka rola, na placu przed wszystkimi to fajne przedsięwzięcie – mówi Krystian Magnuszewski jako Jan Sobieski.
Zanim wybrzmiały pierwsze dźwięki poloneza do uczniów zwrócił się prezydent Tadeusz Truskolaski. – Wszystkim maturzystom życzę, aby równie tanecznym krokiem przeszli przez maturalne egzaminy i uzyskali takie wyniki, które otworzą przed nimi mury wymarzonych uczelni.
Uczniowie otrzymali też certyfikaty uczestnictwa w polonezie inaugurującym białostockie bale studniówkowe. (at)