
Konstrukcje z drewna i gałęzi tarniny zwiększają stężenie soli w solance poprzez jej częściowe odparowanie. W tak powstałym mikroklimacie można się inhalować, co ma znaczenie w profilaktyce i leczeniu m.in. schorzeń górnych dróg oddechowych czy zapalenia zatok.
– Czujemy tą sól, która nam oczyszcza płuca i całe drogi oddechowe, czyli jest to środek leczniczy. Bardzo przyjemnie zrelaksować się po ciężkiej pracy, posiedzieć, odpocząć. Ja już jestem trzeci raz, minimum pół godziny trzeba posiedzieć, pooddychać na spokojnie i jest różnica. Ja jestem alergiczką i mam problemy z zatokami, więc jak tak pooddycham tą solanką, to czuję takie nawilżenie w nosie, w jamie ustnej, także jest to odczuwalne. Tutaj jest fajnie, bo jest zacisznie – mówią mieszkańcy osiedla Pieczurki.
Koszt tej inwestycji, realizowanej w ramach budżetu obywatelskiego, to prawie 600 tys. zł.
W sumie w Białymstoku ma powstać 5 tężni. Poza tą na Pieczurkach, solanka będzie w pobliżu siłowni pod chmurką w Parku Planty, kolejna w Parku Dziekońskiej, następna przy ul. Szkolnej i ostatnia zostanie zlokalizowana będzie w parku miejskim przy ul. Fredry. (hk)
- Tężnia solankowa na osiedlu Pieczurki, fot. Hanna Kość
- Tężnia solankowa na osiedlu Pieczurki, fot. Hanna Kość