Po dramatycznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w Białymstoku podczas pierwszego w historii miasta Marszu Równości, jego organizator, Tęczowy Białystok pisze listy. Pierwszy do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, drugi zaś do prawosławnego ordynariusza diecezji białostocko – gdańskiej. I apeluje w nich o zajęcie stanowiska w sprawie wydarzeń z 20 lipca.
Tęczowy Białystok oczekuje też wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do Arcybiskupa Tadeusza Wojdy. Chodzi o list metropolity odczytany w kościołach na początku lipca, w którym przyrównał on osoby LGBT+ do „obcej ideologii”, wrogiej chrześcijańskim wartościom i nawoływał do stawiania jej oporu.
W liście do prawosławnego ordynariusza diecezji białostocko – gdańskiej, Tęczowy Białystok apeluje o jednoznaczne potępienie postaw homofobicznych i prosi o apel do wiernych o szacunek do drugiego człowieka, bez względu na wiarę, orientację seksualną czy poglądy polityczne. (mt/mc)
Arcybiskup Stanisław Gądecki
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
W związku z dramatycznymi wydarzeniami, mającymi miejsce podczas I Marszu Równości w Białymstoku, który odbył się w dniu 20.07.2019 r., jako Stowarzyszenie Tęczowy Białystok, będące jego organizatorem, oczekujemy od Jego Ekscelencji zabrania oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Podczas tego legalnego zgromadzenia, na którym w pokojowy sposób manifestowano prawa do równości, akceptacji i tolerancji, doszło do hańbiących aktów przemocy ze strony kontrmanifestantów i konrmanifestantek, przemocy doświadczyły osoby w różnym wieku, różnych płci, w tym dzieci oraz młodzież, osoby starsze, osoby nieheteronormatywne, jak również wszyscy ci, którzy byli wśród nich by zadeklarować swoje wsparcie. Wśród zgromadzonych znajdowali się wyznawcy różnych religii, w tym katolicy, prawosławni i inni.
Podsycana wcześniej atmosfera nagonki i wrogości wobec osób reprezentujących środowiska nieheteronormatywne oraz te sprzeciwiające się sztucznemu kreowaniu atmosfery wrogości wobec nich, sprzyjała dodatkowej eskalacji agresji ze strony przeciwników Marszu – w tym tak wymownej agresji słownej i fizycznej, przyjmującej najgorsze formy – skandowania obelg czy rzucania kamieniami i petardami. Sytuacja ta stwarzała bezpośrednie zagrożenie utraty zdrowia, a nawet życia, jak również sprzyjała licznym pobiciom i kradzieżom, które miały miejsce przed, w trakcie i po marszu i wynikały bezpośrednio z homofobicznej postawy atakujących.
Wyrażamy zdanie, że te negatywne emocje, od miesięcy tak niezdrowo podsycane między innymi przez hierarchów kościelnych, wynikają z działań osób podporządkowanych Kościołowi katolickiemu, takich jak Arcybiskup Tadeusz Wojda, którego list został odczytany podczas mszy w każdym z białostockich kościołów, w dniu 7.07.2019 r. W liście tym przyrównał on osoby LGBT+ do „obcej ideologii”, wrogiej chrześcijańskim wartościom i nawoływał on do stawiania jej oporu wszelkimi środkami! Hierarcha wykorzystał tym samym swoją pozycję do szerzenia uprzedzeń i eskalacji agresji wobec przedstawicieli i przedstawicielek mniejszości LGBT+.
Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec takiego traktowania, jesteśmy obywatelkami i obywatelami Rzeczpospolitej Polskiej, nie jesteśmy „obcą ideologią”, tylko pełnoprawnymi mieszkańcami i mieszkankami tego kraju i domagamy się prawa do równego traktowania.
Tym bardziej dziwi nas postawa Kościoła katolickiego w Polsce, tak jednoznacznie zachęcającego do wrogiej postawy wobec osób nieheteronormatywnych, co stoi w sprzeczności z jego nauką na świecie!
W związku z powyższym, wobec ogromu przemocy fizycznej i werbalnej, która uderzyła w uczestników i uczestniczki Marszu, oraz systemowej przemocy, której doświadczają osoby LGBT+ na co dzień, apelujemy do Jego Ekscelencji o wyrażenie jednoznacznego potępienia homofobicznych postaw i prosimy o nawoływanie wiernych, w duchu chrześcijańskich wartości, wyrażających szacunek i poszanowanie drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie, orientację seksualną czy poglądy polityczne.
Oczekujemy również podjęcia radykalnych działań mających na celu wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do Arcybiskupa Tadeusza Wojdy.
Jakub
Arcybiskup Białostocki i Gdański
W związku z dramatycznymi wydarzeniami, mającymi miejsce podczas I Marszu Równości w Białymstoku, który odbył się w dniu 20.07.2019 r., jako Stowarzyszenie zajmujące się jego organizacją, oczekujemy od Jego Ekscelencji zabrania oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
Podczas legalnego zgromadzenia, na którym manifestowano w pokojowy sposób prawa do równości, akceptacji i tolerancji, doszło do hańbiących aktów przemocy ze strony kontrmanifestantów. Poszkodowane zostały osoby w różnym wieku, w tym dzieci oraz młodzież, a także osoby starsze, różnych płci, osoby nieheteronormatywne, jak również je wspierające, wśród zgromadzonych znajdowali się wyznawcy różnych religii, w tym wiary prawosławnej. Doszło do agresji słownej i fizycznej ze strony przeciwników Marszu w postaci skandowania obelg, rzucania kamieniami i petardami – stwarzając tym bezpośrednie zagrożenie utraty życia, jak również do licznych kradzieży i pobić, które nastąpiły także po marszu, ale wynikały bezpośrednio z homofobicznej postawy atakujących.
Emocje od wielu miesięcy były niezdrowo podsycane przez lokalne władze oraz hierarchów kościelnych. Podobnie jak Jego Ekscelencja wyrazili przedtem sprzeciw wobec Marszu. Formą sprzeciwu miał być też organizowany przez Marszałka Województwa oraz Kościół Katolicki „Piknik Rodzinny”, który Jego Ekscelencja również objął patronatem. Zważając na to, że grupą agresorów jest częściowo to samo środowisko, które urządza Marsze Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce, obrażając tym samym pamięć o zbrodniach wyrządzonych na ludności prawosławnej, apelujemy o wykazanie się solidarnością i wspólne przeciwstawienie się postępującemu faszyzmowi. Wobec eskalacji przemocy fizycznej i werbalnej, która uderzyła w uczestników marszu, i systemowej przemocy, której osoby LGBT+ doświadczają na co dzień, oczekujemy od Jego Ekscelencji jednoznacznego potępienia postaw homofobicznych i prosimy o nawoływanie wiernych, odnosząc się do chrześcijańskich wartości, szacunku do drugiego człowieka, bez względu na wiarę, orientację seksualną czy poglądy polityczne.