Pierwszy w Białymstoku szpaler platanów posadził prezydent miasta wraz z dziećmi ze Szkoły Podstawowej nr 51.
Platany to drzewa, które osiągają imponujące rozmiary, nawet do 30 metrów wysokości i ok. 25 metrów szerokości korony. Cechą charakterystyczną platanów jest kora, która łuszcząc się tworzy na pniu i gałęziach nieregularne przebarwienia. Ponadto drzewa te wolą cieplejszy klimat, dlatego w parku przy ul. Fredry posadzono 10-letnie drzewa, które są bardziej odporne na mróz.
– Zależy nam na tym, aby Białystok był miastem zielonym, w którym dobrze żyje się mieszkańcom – mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. – Platany to drzewa niezwykłej urody. Będą wspomagały nas w walce o czyste powietrze, a kiedy urosną, jeszcze bardziej upiększą miasto.
Przy Fredry posadzono 15 platanów. Jedno drzewo kosztowało około tysiąca złotych. Jeżeli przyjmą się, w Białymstoku pojawi się ich więcej. (ea/mc)