Uczniowie otrzymali 3 tysiące złotych i sami decydują na co przeznaczą pieniądze, mogą to być na przykład drobne remonty, doposażenie szkoły czy organizacja wydarzeń.
– Odbywa się to na takiej samej zasadzie jak budżet obywatelski – tłumaczy Agnieszka Maszkowska, prezes Fundacji SocLab, współrealizator projektu. – Uprawnione osoby, czyli w tym przypadku społeczność szkolna, przede wszystkim młodzież, wspólnie się zastanawia się czego potrzebują w szkole, piszą projekt i potem w demokratyczny sposób decydują na co wydać środki, którymi dysponują w ramach szkolnego budżetu.
Dla uczniów to lekcja i nauka demokracji, ale też wielu innych kompetencji.
– Młodzież organizuje cały proces, wszystko sami przygotowują. Uczniowie nabywają kompetencje w prezentacji swoich argumentów, pisania projektów i ogólnie z komunikacji między sobą. Po to aby stworzyć jakiś projekt trzeba ze sobą rozmawiać i współpracować w grupie. Jest to również lekcja kompetencji społecznych, tak ważnych we współczesnym świecie – dodaje Agnieszka Maszkowska.
Aktualnie w szkołach prowadzone są działania informacyjne i edukacyjne. W kolejnym etapie uczniowie będą zastanawiać się i decydować na co chcą przeznaczyć fundusze.
W projekcie uczestniczą szkoły m.in. z Białegostoku, Ełku, Hajnówki i innych mniejszych miejscowości. (hk)