Studenci Klub Gwint szykuje się do otwarcia. Będziemy mogli tam zajrzeć już w najbliższy wtorek (01.02).
– Gwint bardzo się zmienił od ostatniej adaptacji. Pracujemy tam już praktycznie od czerwca. Klub podzieliliśmy na strefy, tworząc dużo bardziej przytulną przestrzeń pomieszaną z wielu stylów. Chcieliśmy stworzyć coś na kształt ulicy i takiego industrialnego klimatu z pomieszaniem, bo jest tu trochę po chińsku, trochę w stylu stoczniowym, jest też nieco przytulnego pubu. Mamy nadzieję, że się nam to udało – mówi nowy najemca Gwintu, Michał Antoniuk.
Główną nowością w Gwincie, poza oczywiście nowym wystrojem, będzie kuchnia.
– To jest ważna rzecz, którą dobudowaliśmy w Gwincie. Chcielibyśmy, aby to miejsce nie kojarzyło się tylko i wyłącznie z koncertami, chociaż to jest przepiękna, trzydziestoletnia tradycja. Chcieliśmy, żeby było to miejsce, które będzie można odwiedzić w ciągu tygodnia, również od godzin południowych i żeby można było coś tam zjeść. Kuchnia będzie różnoraka. Nie będzie to fast food, bardziej kierujemy się w stronę street food’u. Będą to dania proste, sycące, duże objętościowo i atrakcyjne cenowo. Przede wszystkim jednak wszystkie będą wydawane w opakowaniu do ręki, więc będzie to można zabrać ze sobą na uczelnię – dodaje Michał Antoniuk.
W nowym Gwincie mają odbywać się nie tylko koncerty, ale także stand-upy czy karaoke. Pierwsze już w dniu otwarcia Gwintu, we wtorek (01.02).
Jedną z pierwszych większych gwiazd, które wystąpią w Gwincie będzie O.S.T.R.. Koncert Ostrego zaplanowano na 24 marca. (mt)