Fot. A. Topczewska
Pomimo, że inflacja spadła względem zeszłego roku, a teraz mamy środek sezonu, to wielu konsumentów uważa, że ceny w warzywniakach są wysokie.
Przeciętny Polak zjada rocznie około 110 kg warzyw i owoców, latem ta konsumpcja często rośnie – nie tylko z powodu większej dostępności świeżych produktów, ale również dlatego że wiele osób przygotowuje domowe przetwory na zimę.
– Jest drogo, jeżeli taka nektarynka kosztuje 14-15 zł, to trudno sobie pozwolić na taki owoc. Malina bardzo podrożała i pomidor podrożał, bo można było w ubiegłym roku kupić za 3-4 zł, a w tym nie kupisz taniej jak 6 zł, a przeważnie jest to ponad 7. Jagody są drogie, ale wszystkie owoce z drzew są najdroższe. Jabłka są bardzo drogie. Szczególnie truskawki były drogie. Ogórki poszły w górę, ziemniaki. Jabłka kosztują 10 zł prawie, to bardzo drogo. Zawsze tak było, warzywa muszą kosztować – mówią białostoczanie na jednym z lokalnych rynków.
Chociaż ceny produktów spożywczych, w tym ceny warzyw i owoców, od miesięcy budzą emocję, to mieszkańcy Białegostoku chętnie odwiedzają lokalne targowiska i bazary. (ms)
Co białostoczanie sądzą o cenach warzyw i owoców pytał Michał Szmurło:


