W podlaskich lasach panuje susza, a to stwarza duże ryzyko pożarów. W czwartek (05.09) na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku odnotowano średnie i duże zagrożenie pożarowe.
Jednocześnie w lasach państwowych jest ogromny system zabezpieczeń.
– Do dyspozycji mamy od drobnego sprzętu, przez samochody patrolowo-gaśnicze, dostrzegalne punkty alarmowo-dyspozycyjne, aż po czarterowane samoloty – wylicza Ewelina Szklarzewska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. – Korzystajmy z lasu, ale korzystajmy odpowiedzialnie. Bardzo ważne jest, byśmy pozostawiali samochody w miejscach do tego dedykowanych, a nie na przykład na drogach, które są dojazdami pożarowymi.
Stopień zagrożenia pożarowego ocenia się na podstawie wilgotności ściółki, wilgotności powietrza i tzw. współczynnika opadowego. Jednocześnie straż pożarna alarmuje, że to człowiek odpowiada za 90% pożarów lasów
– Umyślne podpalenia, wypalanie roślinności, nieostrożność, to tylko niektóre przyczyny pojawienia się ognia w lesie – mówi młodsza ogniomistrz Justyna Kłusewicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. – Największe zagrożenie pożarowe na obszarach leśnych powodowane jest przez osoby korzystające z letniego wypoczynku na tych obszarach lub też przez osoby zbierające owoce runa leśnego. Zagrożenie pożarowe jest związane z nagminnym naruszeniem przepisów przeciwpożarowych, a przede wszystkim z używaniem ognia otwartego w lasach, czyli paleniem papierosów, ognisk, użytkowaniem grilli w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
W nadchodzących dniach synoptycy zapowiadają nadal wysokie temperatury i brak opadów. Z tego powodu leśnicy i strażacy apelują o zachowanie rozsądku i ostrożności odwiedzając lasy. (hk)