– Każde nadleśnictwo tego dnia organizuje spacer z leśnikiem. Zapraszamy mieszkańców i chętnych do spacerowania. Chcemy pokazać, na czym polega praca leśnika – zachęca Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Co będzie można zobaczyć w sobotę?
– Niektóre nadleśnictwa wykorzystają już istniejące trasy spacerowe – opisane, ze specjalnymi przystankami, ścieżkami edukacyjnymi związanymi z gospodarka leśną i tamtędy poprowadzą swoich spacerowiczów. Trasy będą także mogły np. prowadzić w pobliżu fragmentu lasu, który jest chroniony, albo przez fragment lasu pielęgnowanego (tam, gdzie młode lasy są przerzedzane). Spodziewamy się też, że spacerowicze pytać będą np. o to, dlaczego wycinamy drewno. Każdy z nas potrzebuje drewna, na pewno lasy w Polsce nie są dewastowane – podkreśla Krawczyk.
Na sobotnie spacery z leśnikiem nie są prowadzone specjalne nabory. Ale można się kontaktować z poszczególnymi nadleśnictwami. Prócz Dojlid, to także np. Knyszyn, Supraśl, Rutka, Żednia, Bielsk Podlaski.
– Nadleśnictwo Dojlidy już ma zgłoszonych 90 osób – podaje Krawczyk. – To ludzie młodzie, dorośli, starsi, całe rodziny.
Warto wiedzieć, że na leśny spacer najlepiej wybrać się w ubraniu wygodnym, wycieczkowym, trekkingowym. A po spacerze nadleśnictwa zapraszają na ognisko i kiełbaski. Oczywiście w wyznaczonym miejscu.
Rzecznik przypomina, iż na terenie lasów w naszym regionie obecnie panuje olbrzymia susza – od kilkudziesięciu dni nie ma opadów. Wszelkie ogniska dozwolone są tylko w miejscach wyznaczonych, minimum 100 metrów od lasu. (at)