Miś Rzeźbiarz, Kupidyn, Kinoman czy Strażak wzbudzają zachwyt zarówno wśród młodszych jak i starszych mieszkańców.
– Inicjatywa jest przednia, często bywając we Wrocławiu zawsze zazdrościłam, że nie ma w Białymstoku rzeźb, które by zapoznawały z miastem Białystok, jak również oprowadzały i byłyby atrakcją. Pojawiły się, brawo dla inicjatorów. Ten spacer był bardzo fajny i cieszę się, że takie inicjatywy się odbywają w wakacje. Moim ulubionym jest Bojarski – mówili białostoczanie uczestniczący w spacerze.
Spacer rozpoczął się przy figurce Misia Króla Chanajek. Przewodnikami byli Katarzyna Pierwienis z regionalnego oddziału PTTK-a i pomysłodawca WidziMisiów – Łukasz Leoniuk.
– Wymyślałem te wszystkie lokalizacje misiów uwzględniając miejsca historyczne, kulturowe, jakieś takie związane z legendami miejskimi – mówi Łukasz Leoniuk, pomysłodawca WidziMisiów. – Projekt się rozwija, misie opanowują Białystok. Myślę o tym, żeby troszeczkę misiów było takich związanych ze sportem, sukcesami białostockiich sportowców. Pewnie będzie Miś Jagiellończyk przy ul. Słonecznej przy stadionie, ale też skierujemy do mieszkańców zapytanie jakie misie chcielibyście mieć w Białymstoku.
21 lipca i 1 września będą kolejne spacery śladami WidziMisiów. Ponadto do końca miesiąca ma powstać mapa wszystkich istniejących figurek. (jł)