
To jedno z najcenniejszych odkryć archeologicznych w historii regionu. Grupa eksploracyjna Magna Silva natrafiła w Puszczy Knyszyńskiej na skarb złożony z 69 monet – w tym złotego dukata niderlandzkiego z 1633 roku i 68 srebrnych monet z czasów Zygmunta III Wazy. Znalezisko nie tylko ekscytuje, ale też rzuca nowe światło na historię gospodarczą Podlasia.
Widok na monety tuż po odkryciu – złota i srebrne sztuki ułożone w ziemi obok narzędzi pomiarowych, źródło: Magna Silva/Fb
Do odkrycia doszło 29 kwietnia 2025 roku na terenie Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej im. prof. Witolda Sławińskiego. Autorem znaleziska jest Tadeusz, członek grupy Magna Silva, znany wcześniej m.in. z odnalezienia enkolpionu. Tym razem „zaliczył dołek ze skarbem” – jak czytamy we wpisie grupy na Facebooku.
„To pierwsze nasze złoto w Grupie! Emocje emocjami, ale takie znalezisko wymagało odpowiedniego zabezpieczenia i podjęcia” – napisali członkowie Magna Silva.
Złoto i srebro z serca puszczy
W skład znaleziska wchodzi 69 monet – jedna złota i 68 srebrnych. Najcenniejszym elementem skarbu jest dukat niderlandzki z 1633 roku. Pozostałe monety to między innymi grosze, półtoraki, trojaki, szelągi i szóstak w niemal menniczym stanie. Eksploratorzy zauważyli, że monety były słabo zużyte, co sugeruje, że krótko krążyły w obiegu.
„Wyraźnie widać, że monety nie były długo w obiegu” – podkreśla grupa.
Znalezisko pod ścisłą kontrolą archeologiczną
Grupa Magna Silva natychmiast poinformowała o odkryciu archeologa Huberta Lepionkę z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, który rozpoczął formalną procedurę archeologiczną. Znalezisko zostało zabezpieczone zgodnie z wytycznymi – wykonano dokładną dokumentację fotograficzną i rysunkową, wytyczono wykop o wymiarach 1×1 m i pobrano materiał do analiz flotacyjnych. Na miejscu pojawili się również przedstawiciele Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, którzy przejęli depozyt.
„Każdy etap był dokumentowany fotograficznie i rysunkowo, efekty możecie zobaczyć w tym poście” – relacjonują eksploratorzy.
Tajemnica ukrytego skarbu
Dlaczego taki skarb znalazł się właśnie tam? Członkowie grupy sugerują, że monety mogły być zapłatą za towary pozyskiwane z puszczy – takie jak drewno, dziegieć, miód, potaż czy przetworzona ruda darniowa. Miejsce znaleziska – blisko rzeki – oraz czas historyczny wskazują na możliwy związek z handlem prowadzonym w XVII wieku.
Podczas wykopalisk natrafiono również na pozostałość po spalonym pniu drzewa. Ogień nie uszkodził monet, ale może być śladem dawnego pożaru. Odpowiedzi mają przynieść dalsze badania konserwatorsko-archeologiczne.
Wartość znaleziska nie tylko materialna
Oprócz wartości historycznej i numizmatycznej, członkowie grupy podkreślają też znaczenie doświadczenia zdobytego podczas legalnych i profesjonalnych działań archeologicznych.
„Jak widać, skarb to nie tylko wartość materialna, ale też zdobyte doświadczenie podczas prac archeologicznych, które jest niematerialnym skarbem każdego poszukiwacza-detektorysty” – podsumowują eksploratorzy.
Skarb z Puszczy Knyszyńskiej to pierwsze odkrycie złotej monety w historii działalności grupy Magna Silva i jedno z najcenniejszych znalezisk archeologicznych na Podlasiu. Potwierdza nie tylko dawną obecność człowieka w puszczy, ale też jego udział w wymianie handlowej z zachodnią Europą. (red.)