Policjanci na miejscu ustali, że pod dom pokrzywdzonej przyszła jej znajoma i zaczęła wykrzykiwać niecenzuralne słowa. W ten sposób chciała zmusić ją do wyjścia z domu i rozmowy.
Gdy nie osiągnęła celu, zaczęła rzucać kamieniami w jej samochód, potem wyryła obraźliwy napis. Policjanci ustalili, że najprawdopodobniej powodem takiego zachowania była zazdrość o partnera. Już po kilkunastu minutach, policjanci zatrzymali agresywną 26-latkę w centrum miasta w miejscu pracy. Od razu przyznała, że uszkodziła samochód i ma konflikt z właścicielką pojazdu od dłuższego czasu.
Straty zostały oszacowane na kwotę 4 tys. złotych. Mieszkanka Siemiatycz jeszcze tego samego usłyszała zarzut uszkodzenia pojazdu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (mt)