Policjanci z Sejn zlikwidowali rodzinną plantację konopi. Obu zatrzymanym – synowi i ojcu – grozi teraz do 10 lat więzienia.
Jedną z plantacji mundurowi znaleźli na wyspie jeziora, drugą w suwalskim mieszkaniu młodszego z zatrzymanych. Łącznie przechwycono ponad 30 krzewów konopi i blisko pół kilograma suszu.
Mieszkańcy powiatu sejneńskiego usłyszeli już zarzuty. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie znacznej ilości narkotyków przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10, natomiast za uprawę do lat 3.
Sejneńska prokuratura zastosowała wobec 63-latka i jego 34-letniego syna dozór i poręczenie majątkowe. (mt)