Pierwsi pacjenci z województwa podlaskiego już przebywają w sanatoriach. Uzdrowiska otworzyły się dla kuracjuszy.
Do wyjazdów do sanatorium przygotowuje się kolejna, trzydziestoosobowa grupa z Podlasia. Zastępca dyrektora Podlaskiego NFZ Agata Dyszkiewicz tłumaczy, że przed podróżą do ośrodka zdrowia najważniejsze jest wykonanie testu na obecność COVID-19.
– Pamiętajmy o tym, żeby pojechać do sanatorium musimy wykonać test na obecność koronawirusa. Bez negatywnego wyniku nie możemy nigdzie wyjechać. Pamiętajmy też o tym, żeby umawiać się na zrobienie testu nie wcześniej, niż sześć dni przed wyjazdem. Wcześniej tego badania po prostu nie można wykonać. Takie badanie dla pacjenta jest bezpłatne, w całości jest finansowane przez NFZ – dodawała Agata Dyszkiewicz.
Joanna Niewińska z Białegostoku, która wyjeżdża do sanatorium przyznaje, że nie miała obaw przed wyjazdem w pierwszej turze.
– Miałam wyjechać 29 marca, ale przez pandemię wyjazd nie doszedł do skutku, więc zwróciłam skierowanie i zostałam wrzucona w tą najbliższą kolejkę oczekujących, także jadę teraz w pierwszej turze po tym okresie postojowym. Jadę na 21 dni do Krynicy Zdroju. Zarazić się można wszędzie, ryzyko istnieje – czy tu czy tam, a leczyć się warto na to, na co cierpimy obecnie. Dostałam informację, że trzeba zrobić wymaz najwcześniej 6 dni przed wyjazdem, ja zrobiłam to 4 dni przed wyjazdem. Wyniki były na drugi dzień. Wymaz nie boli, trwa dokładnie dwie minuty i nie trzeba niczego się obawiać – mówiła pani Joanna.
Podlaskie uzdrowiska w Augustowie i w Supraślu rozpoczną turnusy po 25 czerwca. (ea/mc)