
W nocy z niedzieli (06.07) na poniedziałek (07.07) rozpoczną się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-litewskiej decyzja rządu o czasowym przywróceniu kontroli wynika ze zwiększonej liczby osób, które nielegalnie usiłują przedostać się do Polski przez kraje bałtyckie.
Będzie to selektywne sprawdzanie pojazdów wjeżdżających na terytorium Polski.
– Straż Graniczna będzie prowadziła kontrolę o charakterze selektywnym. To znaczy, że to nie jest tak, że każdy pojazd przekraczający granicę polsko-litewską będzie poddawany kontroli. Służby prowadząc działania operacyjne będą typowały te pojazdy, które z ich punktu widzenia powinny być poddane takiej kontroli. Także te osoby, które w sposób legalny będą chciały przekraczać granicę, po prostu będą to robiły – mówi Jacek Brzozowski, wojewoda podlaski.
Od poniedziałku (7.07) przy granicy z Litwą funkcjonariuszy Straży Granicznej będą wspierać żołnierze 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a także policjanci. Kontrole będą prowadzone łącznie w 13 miejscach, ale w trzech przez cała dobę.
– Można będzie przekraczać tą granicę w trzech punktach, gdzie kontrola będzie prowadzona w sposób ciągły 24 godziny na dobę. Są to dwa punkty związane z przejściem lądowym, a więc Budzisko i Ogrodniki oraz jeden punkt związany z przejściem kolejowym, czyli punkt Trakiszki – dodaje pułkownik Andrzej Stasiulewicz, zastępca komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Pozostałe 10 miejsc to tzw. miejsca kontroli doraźnej, z których np. będą mogli korzystać rolnicy czy lokalni mieszkańcy. Kontrole na granicy polsko-litewskiej potrwają do 5 sierpnia. (hk)