Robert Ciuklin i Tomasz Warelis. Mat. org.
Wieża kościoła Św. Rocha ma 78 m, wchodząc tam 62 Robert Ciulkin pokona wysokość 4836 metrów, czyli 27 metrów więcej od najwyższego szczytu Europy Mont Blanc.
– Tą moją akcją, challengem, zdobywając Mont Blanc, najwyższy szczyt Europy, chcę żeby ta zbiórka odbiła się szerokim echem, żeby poszła w nasz Białystok, w nasze Podlasie, mam nadzieję, że w Polskę – mówi Robert Ciulkin. – Żeby jak najwięcej ludzi utożsamiało się z moimi zmaganiami i po prostu wpłacało pieniążki na siepomaga.pl/ola-warellis i żebyśmy w ten sposób dozbierali brakującą sumę.
Dziewczynka ma ciężką wadę serca, a jedyną szansą na uratowanie jej życia jest operacja w USA. Zabieg odbyć ma się jeszcze w grudniu, a brakuje kilkuset tysięcy złotych.
– Mamy krytycznie mało czasu. W poniedziałek już wylatujemy do Stanów. Można powiedzieć, że jedziemy troszeczkę w ciemno, ponieważ 18 grudnia Ola ma zaplanowaną operację – mówi Tomasz Warelis, tata Oli. – Jest to kilka wad, nie jest to jakaś jedna wada serca, którą trzeba skorygować. Trzeba rozszerzyć tętnice przy sercu. Zastawkę, której prawie nie mam, trzeba ją zregenerować. Liczymy na to, że podołamy temu przedsięwzięciu.
Robert Ciulkin swój challenge rozpoczął w poniedziałek (28.11). W ciągu 2 dni pokona 45 880 schodów. Środki na operację dziewczynki zbierane są na portali się pomaga.pl. Aktualnie brakuje ponad 400 tyś. zł. (hk)
