Jagiellonia Białystok rozegrała swój pierwszy sparing podczas obozu przygotowawczego w Turcji. Spotkanie z liderem kosowskiej ekstraklasy, KF Ballkani, zakończyło się remisem 3:3. Bramki strzelali Bartosz Bida i Martin Pospisil.
Był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Jagi, Iwajło Petewa. I pierwszy, w którym zagrał nowy bramkarz klubu – Macedończyk Dejan Iliew.
Po meczu trener przyznał, że jego drużyna stwarzała sytuacje i utrzymywała się przy piłce. Ale dwie bramki straciła po stałych fragmentach gry, co – jak przyznał trener – jest nieakceptowalne.
– Bardzo dobrze rozpoczęliśmy mecz. Stwarzaliśmy sytuacje, utrzymywaliśmy się przy piłce. Otwieraliśmy sobie przestrzenie. Stwarzaliśmy okazje do zmiany strony ataku. Nie akceptuję jednak tego, w jaki sposób straciliśmy gole. Mam na myśli dwie bramki stracone po stałych fragmentach gry. Zostawiliśmy zawodników rywala bez krycia. Musimy pracować nad tymi aspektami. Gdybyśmy wykazali więcej koncentracji w tej części gry, byłoby 3:0 dla nas. Niestety, po prostych błędach przegrywaliśmy 1:2. Najlepszym momentem tego meczu była bramka Bartosza Bidy. Musimy dążyć do tego, by jak najczęściej powtarzać najlepsze momenty z pierwszej części gry i być dłużej przy piłce – powiedział trener Iwajło Petew.
Piłkarze w tureckim Belek zostaną do końca miesiąca. W tym czasie rozegrają jeszcze trzy mecze kontrolne.
Po powrocie do Polski będą trenować na własnym obiekcie przy ul. Elewatorskiej. Pierwszy po zimowej przerwie mecz Jagiellończycy rozegrają 8 lutego na wyjeździe z Wisłą Kraków. (mt/mc)