
Pierwsze portrety eksponowano w sali posiedzeń ówczesnej Rady Pedagogicznej Wyższej Szkoły Inżynierskiej, w budynku przy ulicy Grunwaldzkiej. Od roku 1979 prezentowane były w Sali Senatu zlokalizowanej w budynku Wydziału Mechanicznego. Od 21 grudnia 2023 roku znalazły się w Sali Senatu w Centrum Nowoczesnego Kształcenia Politechniki Białostockiej.
– Portrety rektorów Politechniki Białostockiej tradycyjnie eksponowane były w sali senatu i do 2012 roku można je było oglądać sali senatów w poprzedniej lokalizacji na Wydziale Mechanicznym. Od tamtej pory społeczność akademicka nie mogła oglądać oryginalnych portretów rektorów, można je było oglądać jedynie w wersji zdygitalizowanej w Centrum Historii, ale przecież portrety rektorów mają swoje miejsce w Sali Senatu – mówi prof. Marta Kosior-Kazberuk, rektor Politechniki Białostockiej.
Tradycja uwieczniania takich wizerunków w najważniejszych pomieszczeniach polskich uczelni sięga XVI wieku.
– Na dwóch pierwszych portretach rektorzy zasiadają w garniturach, to z tego powodu że w tym okresie rektorzy naszej uczelni tych insygniów w swojej władzy nie posiadali. One zostały ufundowane w roku 1969 przez białostocką Izbę Rzemieślniczą. Kolejni z rektorów, czyli Pan Chomczyk, którego portret był malowany po ustąpieniu jego z funkcji w roku 1970, występuje w todze z futrem z łańcuchem rektorskim, jak również z berłem. Portret Lecha Dzienisa, który niewątpliwie wyłamuje się z dotychczasowej konwencji, prezentuje nowy sposób portretowania rektorów. Zaczyna być coraz bardziej upowszechniony i rektorzy twierdzili, że przy ustąpieniu ze swej funkcji nie powinni występować w insygniach – mówi dr Maciej Kłopotowski, dyrektor Archiwum Uczelnianego i Centrum Historii Politechniki Białostockiej.
Pierwsze takie portrety pojawiły się na Uniwersytecie Jagiellońskim. Popularyzowanie portretowania rektorów to okres międzywojenny i wówczas honorowym obowiązkiem ustępującego rektora było poddanie się procedurze sporządzenia portretu i pozostawienie go w murach uczelni. (jł/hk)