W tej sprawie radni przyjęli stanowisko, w którym wyrażają swoje obawy związane z przeprowadzeniem tak poważnych zmian administracyjnych, bez wcześniejszych konsultacji. Zdaniem radnych Koalicji Obywatelskiej nie ma przesłanek merytorycznych do przeprowadzenia podziału, jest to jedynie działanie polityczne.
– Przeprowadzanie tak poważnych zmian w strukturze administracyjnej wymaga z całą pewnością, uprzedniego, wszechstronnego przygotowania. Szerokich konsultacji oraz uwzględnienia etapów przejściowych, które zapobiegną chaosowi administracyjnemu. Przekształcenia takie nie mogą też budzić żadnych wątpliwości prawnych, a w szczególności powinny być zgodne z Konstytucją RP. Sprzeciw budzi brak poszanowania dla niezależności samorządu terytorialnego i procedowania podziału Mazowsza z naruszeniem zasad współżycia społecznego, wzajemnego szacunki i zaufania – mówił radny Marcin Moskwa.
Stanowiska Koalicji Obywatelskiej nie podzieli radni PiS-u.
– Czy ja coś przeoczyłem? Województwo mazowieckie znalazło się w granicach administracyjnych Białegostoku?! Wybrani zostaliśmy jako radni przez mieszkańców, żeby zajmować się sprawami Białegostoku, więc zajmujmy się tematami związanymi z Białymstokiem. Inne województwa zostawmy w spokoju, chyba, że trzeba pomóc poszkodowanym, to wtedy pomagajmy – mówił radny PiS Paweł Myszkowski.
Zgodnie z zapowiedziami z początku października najpóźniej w listopadzie do Sejmu ma trafić projekt ustawy o podziale Mazowsza na dwa województwa. (ea/mc)