Będą zjeżdżalnie, huśtawki, karuzela – z myślą o małych pacjentach z Kliniki Pedriatrii Onkologii, przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku powstanie „oaza radości”.
Odbyło się symboliczne wbicie łopat pod inwestycję. Ponadto w miejscu, w którym powstanie plac zabaw zakopano kapsułę czasu. W słoju zamknięto imiona obecnych pacjentów kliniki onkologii oraz jej pracowników, a także list przewodni, w którym opisano współczesne czasy
– Plac stanie się integralną częścią kliniki. Dzieci długo przebywają w szpitalu, często do niego wracają. Przebywają w salach jednoosobowych, w separatkach, bez kontaktu z rówieśnikami i większego wysiłku fizycznego, który dla dziecka jest tak potrzebny. Ten plac zabaw spełni nasze oczekiwania, przede wszystkim w sensie społecznym. Tak, by mogły zażyć trochę ruchu, poprzebywać na świeżym powietrzu, przez ten czas poczuć się jak zdrowe dzieci. Poza tym plac będzie bezpieczny pod względem epidemiologicznym i mikrobiologicznym – mówiła profesor Maryna Krawczuk-Rybak, kierownik kliniki onkologii i hematologii UDSK.
Budowa „oazy radości” będzie kosztowała ponad 360 tys, zł. Kwotę tę udało się uzbierać dzięki hojności darczyńców indywidualnych oraz innych fundacji. Z palcu zabaw chore dzieci będą mogły korzystać we wrześniu. (ea/mc)