Wyścig będzie transmitowany na antenie TVP Sport. Ujęcia będą kręcone z helikoptera czy motoru.
– Chcemy to zrobić to poziomie na jakim organizuje największe imprezy świata, jak Tour de Pologne czy Tour de France – mówi Czesław Lang, były kolarz i dyrektor generalny firmy Lang Team, organizującej to wydarzenie.
Kolarze wystartują z Supraśla. Trasa prowadzić będzie do Białegostoku, ale mocno okrężną drogą, bo liczącą prawie 157 kilometrów. Finisz, podobnie jak w roku ubiegłym, zaplanowano na Alei J. Piłsudskiego w Białymstoku. Dzień później, w drugim etapie, kolarze przejadą 135 kilometrów z Białegostoku do Augustowa.
W wydarzeniu będą mogli wziąć udział również amatorzy, którzy będą się ścigać się na dwóch dystansach liczących około 60 i 80 kilometrów.
– Kolejna edycja Orlen Wyścigu Narodów na pewno będzie ogromną promocją Białegostoku i Polski na świecie. Scenerią dla tego ważnego w kolarskim kalendarzu sportowego wydarzenia będzie nie tylko nasze miasto, ale także piękne tereny województwa podlaskiego – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
– Chcemy pokazać całej Polsce, że warto przyjechać do województwa podlaskiego – dodawał Marek Olbryś, wicemarszałek województwa.
Orlen Wyścig Narodów zostanie rozegrany po raz czwarty, z czego drugi raz w Białymstoku. Miasto dofinansuje imprezę kwotą 165 tys. złotych. Podobną sumę dołoży samorząd województwa.
W związku z organizacją wyścigu kierowcy muszą przygotować się na zmiany w ruchu. Szczegóły są tutaj. (mt)