Fot. materiał partnera
Każda kobieta rodzi się z określoną liczbą komórek jajowych, która z biegiem lat stopniowo się zmniejsza, co ma bezpośredni wpływ na płodność. Wczesne podjęcie decyzji o macierzyństwie zwiększa szansę na naturalne zapłodnienie. Czasem jednak zdarza się, że pula pęcherzyków jajnikowych wyczerpuje się zdecydowanie szybciej, przez co trzydziestolatki, a nawet dwudziestolatki, mogą mieć trudności z zajściem w ciążę. W województwie podlaskim wsparcia w diagnostyce i leczeniu niepłodności, również u kobiet z niską rezerwą jajnikową, można szukać m.in. w Klinice Bocian w Białymstoku.
Co oznacza przedwczesne wygasanie czynności jajników?
Z przedwczesnym wygasaniem czynności jajników (POF) mamy do czynienia, gdy u młodej kobiety, jeszcze przed czterdziestym rokiem życia, stwierdza się niską rezerwę jajnikową – liczbę pęcherzyków jajnikowych znacznie obniżoną w stosunku do jej wieku. Zwykle spadek rezerwy zaczyna się po 35.-38. roku życia, jednak u części pacjentek następuje on znacznie wcześniej, nawet w wieku 20-30 lat. Przyczyny tego zaburzenia nie zawsze są oczywiste. Lekarze wskazują, że POF może mieć związek m.in. z chorobami genetycznymi, przebytymi operacjami jajników, torbielami, endometriozą, paleniem papierosów czy leczeniem onkologicznym. Taki stan przekłada się bezpośrednio na możliwości rozrodcze kobiety. Niska rezerwa jajnikowa może znacząco utrudniać naturalne zajście w ciążę.
Jak rozpoznać przedwczesne wygasanie czynności jajników?
Objawami POF mogą być zaburzenia miesiączkowania, uderzenia gorąca, nocne poty, suchość pochwy, wahania nastroju oraz trudności z zajściem w ciążę mimo regularnych starań. Jednym z podstawowych badań w diagnostyce jest oznaczenie poziomu hormonu AMH. To proste badanie krwi, które można wykonać w dowolnym dniu i o dowolnej porze, bez konieczności bycia na czczo. Wynik pozwala ocenić rezerwę jajnikową, a tym samym potencjał jajników do wytwarzania komórek jajowych zdolnych do zapłodnienia.
Przedwczesne wygasanie czynności jajników – czy da się to wyleczyć?
Obecnie nie ma sposobu, aby zatrzymać lub odwrócić proces obniżania się rezerwy jajnikowej. Każda kobieta ma ograniczony czas, w którym jej własne komórki jajowe mogą zostać zapłodnione. Dobór metody leczenia zależy od przyczyny problemu oraz celu terapii. Inne postępowanie stosuje się u pacjentek starających się o dziecko, a inne u kobiet, które chcą jedynie złagodzić objawy wczesnej menopauzy. W tym drugim przypadku często wykorzystuje się terapię hormonalną oraz stymulację owulacji. U pacjentek szczególnie zagrożonych utratą rezerwy jajnikowej możliwe jest zabezpieczenie płodności poprzez zamrożenie komórek jajowych.
Czy zajście w ciążę przy POF jest w ogóle możliwe?
Szanse na ciążę przy przedwczesnym wygasaniu czynności jajników zależą przede wszystkim od wyników diagnostyki i indywidualnej sytuacji pacjentki. W niektórych przypadkach, zwłaszcza gdy w jajnikach wciąż dojrzewają komórki jajowe, możliwe jest naturalne poczęcie dziecka. Jeśli jednak rezerwa jajnikowa jest bardzo niska, konieczne może być skorzystanie z metod wspomaganego rozrodu. Jednym z rozwiązań jest procedura in vitro z wykorzystaniem własnych komórek jajowych, o ile ich pobranie jest jeszcze możliwe. W sytuacji, gdy w jajnikach nie udaje się uzyskać oocytów, rozważa się zapłodnienie in vitro z komórkami dawczyni.
Klinika Bocian w Białymstoku to miejsce, w którym kobiety mogą sprawdzić stan swojej rezerwy jajnikowej, przejść szczegółową diagnostykę płodności oraz skorzystać z leczenia niepłodności, jeśli pojawi się taka potrzeba. Placówka mieści się przy ul. Akademickiej 26 , można się z nią skontaktować dzwoniąc pod nr tel. +48 85 744 77 00.


