Wiadomości

25 listopada, 2020

Protest taksówkarzy w Białymstoku

Parking na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Konstytucji 3 - maja stoi kilkadziesiąt taksówek, które przygotowują się do strajku fot. Ewelina Andrzejewska
Około stu taksówkarzy z białostockich korporacji wzięło udział w proteście.

 

Manifestacja polegała na przejeździe kolumny samochodów Aleją Jana Pawła, Solidarności, Piłsudskiego, Mickiewicza, Miłosza i Branickiego. W ten sposób branża przewozowa chciała zwrócić uwagę rządzących, na to, że nie została uwzględniona w tarczy antykryzysowej 6.0, a kierowcy również odczuwają skutki epidemii koronawirusa. Taksówkarze szacują, że ich obroty spadły o 60 – 70 % w porównaniu do roku ubiegłego.

– Poprzez protest, który miał łagodny przebieg, chcieliśmy pokazać, że państwo nie dba o branżę taksówkarską. Nasz branża nie została wcielona do programu 6.0. Wszystko jest ze sobą powiązane; nie pracuje gastronomia, hotele, nie ma imprez, nawet zajęć w szkołach i na uczelniach i my jako taksówkarze nie mamy dochodu – mówił regionalny organizator protestu Jacek Dąbrowski.

Protesty taksówkarzy odbyły się w całej Polsce m.in. w Katowicach, Trójmieście, Warszawie, Poznaniu i Krakowie. (ea/mc)

 

Relacja Eweliny Andrzejewskiej
× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.