Białystok dobrze wykorzystuje środki europejskie w ramach programów europejskich. Od wtorku (10.01) oficjalnie to marszałek województwa będzie zarządzał środkami finansowymi, które będą służyć mieszkańcom w różnych obszarach.
– Te pieniądze będą pochodziły z dwóch różnych źródeł finansowania. Jedno z nich to Regionalny Fundusz Rozwoju Regionalnego z kwotą około 960 mln euro. Drugi to Europejski Fundusz Społeczny, z którego będzie finansowana reszta tych środków finansowych – mówi Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej.
Artur Kosicki, marszałek województwa uważa, że pieniądze z funduszy europejskich pozwolą aby województwo podlaskie dogoniło regiony najlepiej rozwinięte w naszym kraju.
– Na tych skorzystają nasi mieszkańcy, organizacje pozarządowe, nasi przedsiębiorcy, szkoły, instytucje i samorządy. W ramach programów i konkursów będą nowe miejsca pracy, region będzie bardziej przyjazny dla środowiska i lepiej skomunikowany, ale też będziemy walczyć z wyłączeniem społecznym i wspierać osoby niepełnosprawne – zapewnia Artur Kosicki.
Fundusze będą też przeznaczone na wdrażanie innowacji i budowanie zapleczy badawczo-rozwojowych. Politechnika Białostocka widzi w tym szansę na rozwój, ponieważ od lat współpracuje z przedsiębiorcami i instytucjami z regionu.
– Liczymy, że nowe programy otworzą nam szanse na kolejne owocne projekty – mówi prof. Marta Kosior-Kazberuk, rektor Politechniki Białostockiej. – Nas przede wszystkim interesuje współpraca z dziedzin technicznych. Chodzi tu o przemysł, ale też zagadnienia z rolnictwa i innowacyjnych technologii cyfrowych, czyli to czym generalnie politechnika się zajmuje.
Regionalny program operacyjny Województwa Podlaskiego, czyli poprzednik programu Fundusze Europejskie dla Podlaskiego wynosił o prawie 90 milionów euro mniej. (hk)