
Wybitny prawnik, sędzia i były prezes Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze – prof. Piotr Józef Hofmański – został uhonorowany tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu w Białymstoku. Uroczystość odbyła się w piątek, 4 kwietnia, w Auli im. Janusza Korczaka Wydziału Nauk o Edukacji.
To 24. taki tytuł w historii największej podlaskiej uczelni. Profesor Hofmański jest uznanym autorytetem w dziedzinie prawa karnego i międzynarodowego. W latach 1991–2002 był związany z białostockim środowiskiem akademickim – najpierw w Filii Uniwersytetu Warszawskiego, a później już na Uniwersytecie w Białymstoku, gdzie kierował Zakładem Prawa Karnego i pełnił funkcję prodziekana Wydziału Prawa.
W uroczystości udział wzięli przedstawiciele świata nauki, wymiaru sprawiedliwości oraz władz państwowych i samorządowych – m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek, marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym i wojewoda podlaski dr Jacek Brzozowski.
Laudację na cześć profesora wygłosił prof. Andrzej Sakowicz z Wydziału Prawa UwB, podkreślając nie tylko naukowe osiągnięcia, ale też znaczenie działalności orzeczniczej i zaangażowania w obronę praw człowieka. Właśnie za zasługi w tym obszarze Rzecznik Praw Obywatelskich wręczył prof. Hofmańskiemu odznakę honorową „Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka”.
– Dwanaście lat spędzonych przeze mnie na Uniwersytecie w Białymstoku to okres rozwoju tej uczelni, Wydziału Prawa. Białystok jest dla mnie szczególnym miejscem – mówił wzruszony profesor, dziękując za uhonorowanie.
Prof. Piotr Hofmański to autor kilkuset publikacji naukowych, redaktor naczelny Systemu Prawa Karnego Procesowego, były sędzia Sądu Najwyższego i prezes Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. To właśnie za jego kadencji Trybunał wydał nakaz aresztowania m.in. Władimira Putina w związku z zarzutami dotyczącymi zbrodni wojennych w Ukrainie.
W swoim wystąpieniu podczas uroczystości profesor podkreślał znaczenie międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości oraz potrzebę niesienia nadziei ofiarom zbrodni. – Nie wolno nam zawieść tych, którzy zasługują na zadośćuczynienie – mówił, apelując o dalsze wspieranie pracy Trybunału. (na podst. uwb.edu.pl.)