Wiadomości

16 kwietnia, 2025

„Pryncypialny Newton” . O największym umyśle XVII wieku opowiada dr hab. Czesław Bagiński

Oficjalny portret starszego Isaaca Newtona siedzącego w eleganckim fotelu przy stole. Uczony ubrany jest w ciemną szatę, spogląda spokojnie w stronę widza. Na stole leży otwarta księga i globus, symbolizujące jego wkład w naukę i odkrycia dotyczące świata. Tło stanowią ciemne półki z książkami i ciężkie zasłony – całość oddaje atmosferę dostojności i intelektualnego autorytetu. Sir Isaac Newton w dojrzałym wieku – portret autorstwa Enocha Seemana przedstawia uczonego jako uosobienie powagi, wiedzy i władzy, z otwartą księgą i globusem u boku.

Jak wyglądało życie jednego z największych uczonych wszech czasów, kiedy nie był jeszcze pomnikiem, lecz człowiekiem z krwi i kości? W najnowszej audycji z cyklu „O matematyce i matematykach” dr hab. Czesław Bagiński snuje fascynującą opowieść o codzienności, ambicjach i wewnętrznych zmaganiach Isaaca Newtona.

Po objęciu katedry matematyki w Trinity College w wieku zaledwie 26 lat, Newton narzucił sobie surową dyscyplinę. Żył jak asceta: mało jadł, mało spał, a jego myśli nieustannie krążyły wokół badań. – Błąd był dla niego jak grzech, a on sam postrzegał siebie jako narzędzie Boga – mówi profesor Bagiński. Jego słynne „Principia Mathematica” to owoc lat samotnej, wytężonej pracy i przekonania, że odkrywa prawa, które sam Bóg wpisał w porządek świata.

Profesor pokazuje również Newtona jako człowieka pełnego paradoksów. Z jednej strony – łagodnego, skromnego, oszczędnego i głęboko religijnego. Z drugiej – zaciętego polemistę, gotowego do wojny o naukowe priorytety z największymi umysłami swoich czasów, jak Robert Hooke czy Gottfried Leibniz.

– Newton nie znosił sporów, ale nigdy nie wycofywał się ze swoich tez – podkreśla prof. Bagiński. Jego obsesyjna ostrożność sprawiła, że teorię fluksji opublikował za późno, co wywołało jeden z największych konfliktów w historii nauki.

Po załamaniu nerwowym w wieku 50 lat Newton porzucił badania naukowe. Jako nadzorca mennicy królewskiej zajął się… zwalczaniem fałszerzy monet. I tu – jak we wszystkim – był bezkompromisowy i skuteczny. Jego władza rosła. Jako prezes Royal Society sprawował rządy twardej ręki, a jego wpływy objęły świat nauki, polityki i finansów.

– Tylko jedna dziedzina oparła się jego geniuszowi – alchemia – mówi z przymrużeniem oka profesor Czesław Bagiński. – Ale poza tym, wszystko, czego się tknął, było warte złota. (AJ)

Posłuchaj audycji „Pryncypialny Newton” z cyklu „O matematyce i matematykach”.

 

Czytaj także:

Grzechy Newtona. O mrocznej stronie geniuszu opowiada profesor Czesław Bagiński

 

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.