Znaniecki po raz pierwszy reżyserował osadzony w końcówce lat 60. XX wieku tekst w roku 2000 zamieniając go w musical, a tytuł „Siostrzyczki” na „Szwagierki”. Mimo, że na scenie będzie aż 14 postaci kobiecych sztuka może przypaść do gustu wszystkim płciom.
– Myślę że dla mężczyzn będzie to bardzo bolesny spektakl, bo tak jakby odkrywamy duszę kobiety – co o nas myślą, co myślą o mężach, co myślą o synach czy dzieciach generalnie – mówi Michał Znaniecki. – Mamy naprawdę przekrój kobiet od 18 do 65 lat i każda z nich naprawdę opowie nam o swojej pustce, o swoim opuszczeniu, o podwyżkach męża, żeby tylko się tym chwalić, o mężach przyssawkach, którzy się nie mogą od cyca odłączyć i są momenty rzeczywiście takiej refleksji, które dla każdego mężczyzny mogą być bardzo ważne, śmieszne na początku, a potem przerażające, a kobiety na pewno się tutaj odnajdą.
Teatr Dramatyczny w Białymstoku pierwszy pokaz „Szwagierek” zaplanował na 8 marca. Właściwa premiera odbędzie się w sobotę (09.03) w Auli Widowiskowej przy ulicy Świerkowej 20 o godz. 19:00. (jd)
Z reżyserem musicalu – Michałem Znanieckim rozmawiał Zjerzony Kulturą Jerzy Doroszkiewicz: