Na stronie umieszczono głosowe opisy do polskiej twórczości XX wieku, do końca lat pięćdziesiątych.
Audiodeskrypcja powstała m.in. do obrazu „Grający w guziki” Ludomira Slendzińskiego, rzeźby „Skakanka” Alfonsa Karnego, czy Kościoła św. Rocha w Białymstoku zaprojektowanego przez Oskara Sosnowskiego. A także do dzieł m.in. Stanisława Witkiewicza, Zofii Stryjeńskiej, Tamary Łempickiej, Władysława Strzemińskiego, Tadeusza Kantora czy Nikifora.
Jak mówi Tomasz Strzymiński, prezes Fundacji Audiodeskrypcja, opracowywanie prac z XX wieku nie należy jednak do najłatwiejszych, bo żeby umieścić dzieło na stronie często potrzebna jest zgoda spadkobierców.
– XX wiek niesie za sobą pewne konsekwencje dla nas, a mianowicie takie, że zanim opublikujemy coś na stronie internetowej musimy otrzymać na to zgodę od spadkobierców. Zawiłe historie życiowe twórców powodują, że nie zawsze jest to łatwe. Prawo autorskie w Polsce zostało wprowadzone w 1994 roku, wcześniej te kwestie nie były uregulowane i to powoduje, że nawet instytucje kultury, które posiadają dzieła sztuki, nie mogą dzielić się z nami ich zdjęciami – dodawał Tomasz Strzymiński.
W sumie na portalu stworzonym przez białostocką Fundację Audiodeskrypcja do końca roku dostępnych będzie w sumie już ponad 440 dzieł sztuki z całego świata, od prehistorii do połowy XX wieku.
Portal iSztuka.edu.pl powstał w 2015 r. przede wszystkim z myślą o osobach z niepełnosprawnością wzroku czy słuchu, ale jest to edukacja kulturalna dla wszystkich.(ea)