
Młodzi judocy już po raz trzeci walczyli w turnieju o Puchar Klubu Judo Politechniki Białostockiej. Na matach w Akademickim Centrum Sportu rywalizowało ponad 300 dzieci.
Zawodnicy i ich rodzice podkreślają, że treningi i turnieje to przede wszystkim dobra zabawa.
– Fajnie się walczyło, bo wygrywałam. Najlepsze jest walczyć z chłopakami. Uczę się na przykład przewrotów. To jest sport, rozciąganie się, nauka równowagi – mówią zawodnicy. – Każdy młody człowiek musi jakiś sport mieć, a judo jest ogólnorozwojowe, rozwija motorykę, uczy rywalizacji. To jest ważne, żeby od samego początku dziecko miało z tym styczność – dodają rodzice.
Pomimo tego, że judo to sztuka walki, w której są rzuty i przytrzymania, to jest to sport bezpieczny.
– Naukę judo zaczynamy zawsze od nauki bezpiecznego padania. To jest podstawa judo, więc jak już zawodnicy umieją bezpiecznie padać bez przeciwnika, to zaczynamy ich wdrażać w wrzucanie – tłumaczy Paweł Radgowski, trener z Klubu Judo i student Politechniki Białostockiej.
Przed zawodnikami jeszcze jeden turniej o Puchar Klubu Judo Politechniki Białostockiej, który odbędzie się pod koniec czerwca. (hk)
Relacja Hanny Kość: