W sieci trwa zbiórka pieniędzy na rzecz półrocznego Filipka z Białegostoku. Chłopiec urodził się z poważną wadą wrodzoną, jaką jest skrócenie kości udowej.
Na ten moment według lekarzy skrót kości wynosi około 6 centymetrów. Nieleczona, nie operowana nóżka może różnić się długością od zdrowej nawet 30 centymetrów!
Dziecko zostało zakwalifikowane do leczenia operacyjnego, które niestety nie jest refundowane przez NFZ. Operacja to koszt prawie pół miliona złotych. Kwota ta przekracza możliwości finansowe rodziny, a jest to jedna z czterech takich kosztownych operacji w Paley European Institute w Warszawie.
Filipek znajduje się pod opieką fundacji „Siepomaga”. Na stronie Fundacji trwa zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca. (mt)