W ten sposób mundurowi przećwiczyli współpracę służb w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego na zamarzniętych akwenach.
– Policjanci pod okiem funkcjonariuszy z państwowy straży pożarnej ćwiczą jak się zachować kiedy człowiek wpadnie do lodu. Wiadomo, że taka osoba bardzo często nie jest w stanie sama wyjść z wody, dlatego te ćwiczenia są bardzo ważne, żeby policjanci umieli współdziałać ze strażakami w takiej sytuacji. Między innymi ćwiczyli jak rzucać koło ratownicze. rzutkę z liną i ewentualnie jak zachować się. jak już ten człowiek zostanie wyciągnięty. Strażacy pokazywali również jak przeprowadzić resuscytację i w jaki sposób ogrzać tą osobę – mówi sierżant sztabowy Agnieszka Skwierczyńsk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Równoległe odbywały się ćwiczenia strażaków, którzy w ramach pozorowanych interwencji, korzystając ze specjalistycznego sprzętu ratowniczego, takie jak deska i sanie lodowe, wyciągali z wody tonącą osobę, pod którą załamał się lód.
Jednocześnie strażacy i policjanci alarmują, aby nie wchodzić na zamarznięte akweny – jeziora, stawy czy rzeki, ponieważ jest to skrajnie niebezpieczne i wiąże się z ryzykiem, którego skutki mogą być fatalne. (hk)